Polonia Bielany Wrocławskie - Błękitni Gniechowice 5:0(2:0)!

Polonia Bielany Wrocławskie - Błękitni Gniechowice 5:0(2:0)!

Źle ułożył się Błękitnym Gniechowice mecz 21 kolejki A klasy. Polonia Bielany wykorzystała doskonale wszystkie okoliczności i gładko zwyciężyła. Od dziesiątej minuty Błękitni musieli grać w 10, po czerwonej kartce Sebastiana Barzyckiego, który ręką zatrzymał piłkę zmierzającą do bramki. Rzut karny obronił Dawid Pałasz jednak pozostałych trzech, jakie zostały podyktowane w tym meczu już nie zdołał...W sumie 4 podyktowane rzuty karne to bardzo dużo(trzy z nich ewidentne) ale można to trochę zrzucić na brak zgrania obrońców. Formacja defensywna Błękitnych z konieczności została zestawiona w takim składzie pierwszy i miejmy nadzieję ostatni raz. Przy stanie 3:0 Gniechowicom należał się ewidentny rzut karny, ale sędziowie ''zgłupieli'' i zamiast ''wapna'' była żółta kartka dla Krzysztofa Matejunasa za rzekome wymuszenie faulu. Mocno zdziwieni tym faktem byli nawet gospodarze...Aptekarskim sędziowaniem w dalszej części meczu sfrustrowany był Riccardo Leonardi, który wyjął arbitrowi gwizdek z ust i w efekcie ostatnie 20 minut Błękitni grali w dziewiątkę. To pozwoliło Bielanom na strzelenie jeszcze dwóch bramek ze stałych fragmentów gry. 

W najbliższej kolejce Błękitni pauzują, a do ich konta dopisane zostaną 3 punkty za walkower z drużyną MKS Kostomłoty. Trochę czasu na ochłonięcie i przemyślenie pewnych spraw przyda się każdemu w zespole. W czerwcu czeka nas ciężka walka o utrzymanie...

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości