Zjednoczeni Szczepanów - Błękitni Gniechowice 8:1(3:1)!

Zjednoczeni Szczepanów - Błękitni Gniechowice 8:1(3:1)!

Słaba gra, dramatyczny wynik i machający sobie chorągiewką asystent sędziego - to najlepsze podsumowanie wczorajszego meczu rozegranego w Szczepanowie. Początek spotkania nie wskazywał na taką klęskę, gdyż szybkie prowadzenie Błękitnym dał Krzysztof Matejunas. Niestety gospodarze znaleźli słabe punkty w defensywie Gniechowic i do przerwy strzelili trzy bramki po bardzo podobnych akcjach i podaniach prostopadłych do napastników. W drugiej połowie Błękitni próbowali odrobić straty i trzeba powiedzieć, że w okolicach 60 minuty powinien być już remis. Do siatki dwukrotnie trafił Grzegorz Pawlata ale sędzia liniowy niestety nie miał swojego dnia i dwa razy zasygnalizował spalone, których absolutnie nie było!!! Kto wie jak wyglądałby ten mecz dalej, gdyby amator  asystent zachował się w tych akcjach właściwie. Z upływem minut gra obronna przyjezdnych przestała zupełnie funkcjonować, co znakomicie wykorzystali lepiej dysponowani piłkarze Szczepanowa. Kilka minut więcej i raczej wynik zatrzymałby się na dwucyfrowej liczbie. Po serii kilku niezłych meczów w wykonaniu naszego zespołu, niespodziewanie przyszła najwyższa porażka w sezonie. Walka o utrzymanie trwa i trwać będzie do ostatniej kolejki. Błękitni do pozostania na poziomie A klasy potrzebują poprawy gry i delegowania przez DZPN na kolejne spotkania trochę bardziej doświadczonych i ambitnych sędziów. 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości